Od Dawida. Do Ciebie wołam, WIEKUISTY, moja Skało, nie bądź dla mnie głuchym. Bo gdy milcząc, odwrócisz się ode mnie, stanę się podobnym do schodzących do dołu.
2
Słuchaj głosu mych próśb, kiedy do Ciebie wołam, gdy wznoszę moje ręce do świętego Twego Przybytku.
3
Nie zagarniaj mnie z bezbożnymi oraz ze złoczyńcami, co głoszą pokój dla bliźnich, kiedy mają złość w swoim sercu.
4
Oddaj im według ich spraw i na miarę złości ich uczynków; oddaj im według dzieła ich rąk; oddaj im ich zapłatę.
5
Gdyż nie zważają na sprawy WIEKUISTEGO i dzieło Jego rąk; oby ich zburzył i ich nie odbudował.
6
Wysławiony WIEKUISTY, bo wysłuchał głosu mych próśb.
7
WIEKUISTY jest moją mocą i tarczą. W Niego wierzyło moje serce, a więc zostałem wspomożony, ucieszyło się moje serce; i dlatego złożę Mu dzięki moją pieśnią.
8
WIEKUISTY jest obroną swoich, On jest zbawczą twierdzą Swojego pomazańca.
9
Wspomóż Twój lud oraz błogosław Twojemu dziedzictwu; bądź im pasterzem i piastuj ich na wieki.